August 30, 2009

Przekrój - padł... w ręce Pana Grzegorza

Dokładnie 3 lata temu, w 2006 roku napisałem, że z taką sprzedażą jaką miał Przekrój - periodyk padnie. I padł... w ręce Grzegorza Hajdarowicza, który zrobi z "tygodnika opinii" zupełnie inaczej spersonalizowany magazyn, skierowany do zupełnie innego odbiorcy, czy segmentu. Przekrój więc wejdzie na półkę, w której sam sobie będzie liderem i sam będzie wyznaczał standardy dla swojej kategorii. Zachowa więc tytuł "czytelników umierających, tych sprzed 20 lat" (proszę się nie obrazić), czytelników przywiązanych do tytułu oraz zdobędzie nowych.
Jak dużo nowy Przekrój zdobędzie świeżych czytelników to w tej chwili nie jest ważne. Ważne jest, by w zespole sprzedaży znaleźli się ludzie, którzy będą umieli po nowemu sprzedać tytuł reklamodawcom i określić im klarownie ten nowy typ użytkownika, dla którego mają być emitowane reklamy.
Mam nadzieję, że Pan Grzegorz znajdzie odpowiednich ludzi na odpowiednie miejsca i za trzy lata napiszę, że 50 tys. sprzedanych egzemplarzy to wielki sukces Wydawcy (pod warunkiem, że ponad milion użytkowników będzie otwierało stronę internetową przekroj.pl :)
Według ostatnich danych z sierpnia 2009 roku średnia sprzedaż ogółem tygodnika Przekrój od stycznia do czerwca br. wyniosła 45,5 tys. egz. (dane ZKDP).

August 30, 2006

Przekrój - przeżyje, lub padnie


Mam przyjaciela, Mariusza z Olsztyna, który zaczytuje się w Przekroju. Zawsze mu mówiłem, że krakowski był dobry. Potem był Najsztub zwerbowany przez Edipresse. I nic. Teraz przyszedł Mariusz Ziomecki, zapowiedział, że pazury pokaże we wrześniu! Dlatego piszę komentarz w sierpniu! Bo się boję września. Mam ogromy szacunek dla redaktora Ziomeckiego. Zawsze mi powtarzał - lubię ludzi, dziennikarzy, którzy szukają newsa! Ale wiem, że działania Pana Mariusza nie pomogą Przekrojowi. Sprzedaż spadnie, dojdzie do poziomu Ozonu i tylko od dobrej woli Edipresse zależeć będzie, czy ten rewelacyjny tygodnik zostanie na rynku. Kupili kota w worku, zapuścili go, może sprzedadzą parszywego - Machinie?
Jeśli Mariusz Ziomecki nie zrobi 100 tys. sprzedaży w ciągu kilku miesięcy to będzie źle z Przekrojem. Wiem, że Przegląd sprzedaje 25 tys. egz. i żyje, cóż jest Organem. Żal mi Przekroju, chociaż kibicuję redaktorowi Ziomeckiemu.

August 03, 2006

I stało się


Ozonu już nie ma, a ja definitywnie zakończyłem przygodę z Forten Media, wydawnictwem, którego byłem udziałowcem, założycielem i w którym pełniłem funkcję dyrektora wydawniczego. Po drodze zrezygnowałem z oferty śląskiego wydawnictwa - głównie z przyczyn osobistych. Dalej uważam, że BMP z małego Raciborza, ma ogromny potencjał. Wkrótce może stać się liderem w swoim segmencie wydawnictw branżowych dla wielkiego przemysłu!

July 15, 2006

Zaczynam w Wirtualnej Polsce - wyzwanie


Forten Media nie ma już dyrektora wydawniczego. Jeszcze długo będę pamiętał, jak w cztery miesiące (od maja 2005) udało mi się, wspólnie z zespołem, otworzyć w Gdańsku wydawnictwo, zatrudnić prawie 20 osób - dziennikarzy, handlowców, dtp i uruchomić dwa miesięczniki, które już niedługo będą obchodzić pierwszą rocznicę na rynku!

Od lipca w portalu Wirtualna Polska pełnię obowiązki Wydawcy Portalu - tak mówi wizytówka :).
Generalnie jestem odpowiedzialny za dobór i podnoszenie jakości merytorycznej publikowanych informacji, przyrost stałych użytkowników i wzrost oglądalności wp.pl, zmiany funkcjonalne i użyteczne na stronie głównej portalu i wiele innych dobrych rzeczy.

Mam wymarzone, ambitne zadania dla dziennikarza z krwi i kości, redaktora, menadżera, w końcu człowieka, który w nie jednym wydawnictwie czcionki układał... Zadania dla człowieka, który czuje newsa!
Kiedy, jak nie dziś jest ostatnia chwila, by przesiąść się z mediów papierowych na internetowe?
Zanim zostałem dyrektorem wydawniczym w Forten Media pracowałem m.in. jako redaktor naczelny miesięcznika retailowego, korespondent prasowy Bauera w USA, dziennikarz miesięcznika Profit (obecnie Forbes) oraz redaktor serwisu internetowego tego miesięcznika. Pracę w mediach zaczynałem jako dziennikarz i redaktor biznesowy w Gazecie Finansowej i serwisie biznespolska.pl.

W Wirtualnej Polsce redaguję codzienne wydania strony głównej portalu (SG), dbam o informacyjny i funkcjonalny charakter portalu. Jako Wydawca jestem odpowiedzialny za wszystkie dobowe wydania, których w zależności od dnia tygodnia jest od kilku do kilkunastu.

November 22, 2005

Ozon musi pozyskać inwestora


Tygodnik, który sprzedaje w Polsce 40-60 tys. egz. nie utrzyma się na rynku. Vide "Nowe Państwo", vide pozycja "Przekroju". Głęboki oddech dla Ozon Media to dokapitalizowanie działu sprzedaży i zmiana strategii redakcyjnej. To jedyny powód, dla którego inwestorzy - Pan Palikot z Partnerami szukają dokapitalizownia. Choć mają srodki i możliwosci, to sami nie chcą, i nie mają czasu na to by kreować nową linię redakcji. Jednak proszę nie zapominać, że takie były pierwsze założenia i priorytety. (MBA)